MIEJSKI KONKURS RECYTATORSKI KLAS I-III

„Przyjaźń w poezji dziecięcej”

12 lutego 2004 r. w naszej szkole odbył się konkurs recytatorski, w którym uczestniczyli najmłodsi uczniowie z 23 szkół podstawowych z terenu Rybnika, Świerklan i Jankowic. W sumie przyjechało do nas 66 uczestników wraz z opiekunami. Dzieci pokonały zwycięsko pierwszy etap konkursu, który odbywał się w ich szkołach, więc w finale musiały się zmierzyć z najlepszymi. Wszyscy bardzo się starali wypaść jak najlepiej, stojąc przed liczną widownią i recytując z przejęciem wiersze o przyjacielu, przyjaciółce i przyjaźni. Jury miało nie lada problem z wyborem najlepszych, ponieważ można było wyłonić tylko jednego laureata z każdej grupy wiekowej. Ostatecznie decyzją „wysokiego jury” w składzie: Grażyna Widera, Izabela Karwot i Katarzyna Świerczewska, „na podium” znalazły się następujące osoby:

KLASA I

I miejsce – Marta Kunecka z SP 34

II miejsce – Monika Wojaczek z SP 35

III miejsce – Natalia Marcol z SP 18

KLASA II

I miejsce – Jagoda Klimek z SP 11

II miejsce – Marta Widenka z SP 5

III miejsce – Pietro Caparelli z SP 13

KLASA III

I miejsce – Maciej Krawczyk – SP 11

II miejsce – Sandra Malgrab z SP 24

III miejsce – Ewa Chylińska - SP 34

Ponadto w kl. III przyznano dwa wyróżnienia dla Barbary Romańskiej z SP 5 i Marty Porwoł z ZSP nr 4

LAURECI KONKURSU RECYTATORSKIEGO

Najlepsi będą reprezentować Rybnik w wojewódzkim etapie konkursu, który odbędzie się w Gliwicach.

Głównym organizatorem Miejskiego Konkursu Recytatorskiego była p. Mariola Konik, a pomagały jej Katarzyna Trzebunia i Barbara Benisz. W samym przeprowadzeniu konkursu uczestniczyła także p. Janina Kafka. Naszą szkołę reprezentowały: Agatka Wronka z kl. I, Damian Nowrot z kl. II i Julka Konsek z kl. III. Impreza przebiegała zgodnie z planem, a nauczyciele w niej uczestniczący podkreślali doskonałą organizację i miłą atmosferę. Tak więc naszym paniom należą się podziękowania, tym większe, że szkoła nie otrzymała żadnych środków finansowych na organizację konkursu. Zapobiegliwości pani Konik i pani Trzebuni należy więc zawdzięczać odpowiednią jego oprawę. Informacja o tym wydarzeniu ukazała się w Dzienniku Zachodnim z dn. 2 marca 2004 r.